Tematem moich obrazów w znakomitej większości jest walka. Walka w szerokim tego słowa znaczeniu, bo nawet jeśli maluję obraz traktujący
o miłości, powstaje praca, która kategorycznie miłość bez walki odrzuca. Pejzaż toskański lub inny, pokryty siatką śladów przeszłych zmagań, jest obrazem walki. Gra w karty, pełna podstępnej strategii, jest walką. Forma obrazu jaką jest płótno
i sposób nieśpiesznego kładzenia farby to pozory.
W tle czai się gwałtowność emocji malarza targanego siłą tradycji i niepewnością jutra. Malując, na podobieństwo Alicji z Krainy Czarów przekraczam kolejne tafle lustra, za którymi czai się, czai się, …. No co?
Profesor na Wydziale Malarstwa i Rysunku w Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu.